Choć praktycznie każdy o nim słyszał, to nie wszyscy mieli z nim styczność lub nie są jej do końca świadomi. Dla jednych wciąż jest owiany nutą tajemniczości, inni traktują go jako symbol walki z monopolem Microsoftu, a kolejni po prostu używają go jako narzędzia swojej pracy. Czym jest Linux? To system, a precyzyjniej rzecz nazywając rodzina uniksopodobnych systemów operacyjnych, opartych na wspólnym, monolitycznym jądrze, istnieje od ponad trzech dekad.
W ciągu tego czasu zdążył on stać się najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie, choć oczywiście główna to zasługa jego mobilnej odmiany, czyli Androida. Dla sporego grona osób może to być niemałym zaskoczeniem i nowym odkryciem, ale obecny w naszych smartfonach, tabletach czy też netbookach system jest otwartym oprogramowaniem bazującym właśnie na linuksowym jądrze. Warto więc przybliżyć bliżej ideę tego wolnego systemu operacyjnego, jego funkcjonalność oraz poznać historię, skrywającą się za pocieszną maskotką pingwina Tux.
System operacyjny z ideą wolnego oprogramowania – jak wygląda środowisko oraz model dystrybucji systemu Linux?
Powszechnie wiadomo, że aby sprzęt komputerowy czy urządzenie elektroniczne chciało nas słuchać i wykonywać polecenia, potrzebuje języka komunikacji, poleceń i komend, który będzie odpowiadał za uruchamianie konkretnych programów. Aby można było z tego korzystać niezbędny jest interfejs pomiędzy człowiekiem a procesorem maszyny, zaś system operacyjny tworzący środowisko do kontroli i uruchamiania zadań musi udostępniać metody pozwalające na wykonanie pewnych operacji. Schematycznie rzecz ujmując użytkownik przez program komunikujący go z systemem operacyjnym przekazuje polecenie do jądra systemowego (kernel), wówczas następuje zamierzone działanie. Oczywiście to duże uproszczenie, ale dla zobrazowania istoty działania OS potrzebne.
Narodziny Linuxa na początku lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia były wynikiem pasji do programowania, jakiej oddawał się fiński student informatyki Linus Torvalds. Hobbysta, który postanowił stworzyć własny system operacyjny jako alternatywę dla ówcześnie używanych MS-DOS czy Unix zaczął pracować nad projektem w kwietniu 1991 roku, a już we wrześniu tego samego roku udostępnił pierwszą wersję autorskiego systemu, choć nazwy Linux jeszcze nie używał. Co jednak tkwi u podłoża jego sukcesu i popularności? Z pewnością jego podstawowa zaleta to otwarty kod źródłowy, dzięki któremu rozwijanie i poszerzanie możliwości stało się udziałem także innych programistów – uzdolnionych, kreatywnych oraz z otwartymi umysłami.
Naturalnie twórca Linuxa nie miał wtedy możliwości do tego, aby poza jego jądrem stworzyć od razu odpowiednie biblioteki czy kompilatory, więc w 1992 roku powstał projekt GNU/Linux, który zintegrował istniejące jądro Linuxa z narzędziami GNU, tworząc tym samym kompletny system operacyjny. Tu warto uściślić, że choć Linux jest odbierany jako system operacyjny, to często można spotykać się z określeniem „GNU/Linux”, stosowanym na przykład przez Free Software Foundation dla podkreślenia nierozłączności i dużego wkładu projektu GNU dla większości istniejących systemów linuksowych.
Wkrótce potem hobbystyczne oprogramowanie zyskało na popularności, będąc przykładem prawdziwego systemu open source, a kolejne dystrybucje linuksowe propagowały rozwój i promocję zasad wolnego oprogramowania – oczywiście nie w sensie działania. Tutaj akurat nieograniczona możliwość swobodnej modyfikacji oraz dostosowania systemu przez wykorzystanie kodu źródłowego, aktywna pomoc w rozwiązywaniu problemów ze strony społeczności deweloperów i entuzjastów oraz stabilność i niezawodność do dziś przysparzają mu rzeszy zwolenników. Faktem jest, że wymaga on większej wiedzy technicznej, szczególnie jeśli chodzi o wiersz poleceń, a także nie posiada pełnego wsparcia ze strony wszystkich producentów sprzętu, ale to bardziej należy uznać za jego immanentne cechy niż istotne wady. System operacyjny Linux znajduje zastosowanie tam, gdzie można w pełni wykorzystać jego unikalne walory.
Licencja raz na zawsze i oprogramowanie, które każdy programista może udoskonalać, czyli droga do idealnego OS
Ta otwartość, modularna budowa oraz duża elastyczność jądra Linuxa jest podstawą dla rozmaitych dystrybucji i zastosowań tego systemu operacyjnego, natomiast programiści z całego świata szczególnie cenią sobie jego wydajność oraz bardzo stabilne funkcjonowanie. Z tego powodu jest idealny do zastosowań, które wymagają pewności działania i maksymalnej bezawaryjności, więc obsługuje duże środowiska infrastruktury chmurowej, serwery aplikacji a także środowiska komputerów stacjonarnych i systemy wbudowane.
Jest też pierwszym wyborem dla lokalnych urządzeń infrastruktury konwergentnej, która stanowi system scalający w jeden organizm serwer, przestrzeń dyskową oraz funkcje związane z siecią i daje możliwość zarządzana w ujednolicony sposób za pośrednictwem warstwy dedykowanego oprogramowania. Interfejs graficzny użytkownika (GUI) nie jest w nim integralną częścią systemu operacyjnego, lecz dodatkowym zbiorem programów, opcjonalnym na różne platformy.
W 2013 roku NASA oświadczyła, że migruje z Windowsa na Linuxa, ponieważ potrzebny jest jej stabilny i niezawodny system operacyjny, a na naszym krajowym podwórku podobną decyzję podjęła w tym samym okresie m.in. Giełda Papierów Wartościowych. To był symboliczny prztyczek w nos dla giganta z Redmond i jednocześnie najlepsze świadectwo wystawione dla systemu operacyjnego Linux, a dokładniej rzecz biorąc całej rodziny, która w przeciwieństwie do rozwiązań komercyjnych jest nadal udostępniana na licencji otwartego oprogramowania. A skoro jego kod źródłowy ma możliwość swobodnej modyfikacji, jak też nieograniczonego rozpowszechniania, to nic dziwnego, że powstają rozmaite wersje systemu i konfiguracje dostosowane pod specyficzne wymagania. Pojęcie „ The Linux distro” kryje za sobą multum odmian, zaś przeważająca większość dystrybucji zawiera dużo elementów projektu GNU.
W skład każdej z nich oprócz samego jądra systemowego wchodzą podstawowe programy i usługi, powłoka, skrypty startowe, narzędzia konfiguracyjne oraz spory zestaw aplikacji użytkowych, mających swoje unikalne cechy i dostosowanych do różnych zastosowań. To z kolei umożliwia użytkownikom wybór wersji odpowiedniej dla ich potrzeb w danym kontekście, czy to w obszarze serwerów, bezpieczeństwa komputerowego lub po prostu desktopów.
Linux dla każdego? Jądro systemu oraz jak można modyfikować kod i uruchamiać własne dystrybucje
Jeśli chodzi o dystrybucje najpopularniejsze, to można wymienić kilka, z których Debian Linux oraz skoligacone z nim Ubuntu są najbardziej rozpoznawalne wśród odbiorców indywidualnych. Tworzony i rozwijany głównie z myślą o użytkownikach domowych oraz biurowych Ubuntu oferuje zarówno dużą i zaangażowaną społeczność wspierającą, jak też rozbudowany ekosystem aplikacji.
Poza samym Ubuntu obecnych jest sporo innych wariantów dystrybucji, różniących się podstawowym zestawem pakietów, wydawanych równolegle oraz korzystających z tych samych repozytoriów paczek, między innymi Edubuntu dla szkół, nauczycieli i uczniów lub Ubuntu Studio, przeznaczony do zastosowań multimedialnych, dla dźwiękowców, muzyków czy grafików. Można rzec, że Linux Mint, który oferuje przyjazne środowisko dla osób, które do tej pory wykorzystywały inne systemy operacyjne, a zwłaszcza Windows, to odpowiedni Linux dla początkujących, idealny do takiego sprzętu, jakim jest na przykład laptop.
Odbiorcy biznesowi czy serwerowi korzystają z dystrybucji o innym charakterze, jak na przykład CentOS, używany przez speców IT przede wszystkim do tworzenia klastrów i serwerów baz danych bądź przy przeprowadzaniu symulacji numerycznych. Kali Linux jest z kolei nieodzowny przy ochronie systemów komputerowych i często stosowany przez ekspertów od spraw zabezpieczeń i cyberbezpieczeństwa.
Cała idea Linuxa i jego systemu plików opiera się na tym, że praktycznie każdy może wykreować własną dystrybucję na bazie dostępnego kodu źródłowego, wybierając spośród gotowych składników. Sprawia to, że powstaje bądź istnieje wiele bliźniaczych dystrybucji albo pochodzących od różnych firm, ale w rzeczywistości zamiennych. W ten sposób można uzyskać skonkretyzowaną optymalizację dla każdego celu, wzbogacać ją o specjalistyczne funkcje, automatyczne instalowanie poprawek czy wyższą wydajność baz danych.
Dystrybucja Linuxa i jego przewaga nad Microsoft Windows – czy nowy system oparty na open source sprawdzi się w każdej firmie?
To właśnie wybór priorytetów oraz grupa odbiorców decydują między innymi o tym, jak wyglądają kryteria klasyfikacyjne i budowa dystrybucji. Serwery wymagają zupełnie innych uwarunkowań niż komputery stacjonarne, podobnie jak specjalistyczne przeznaczenie branżowe będzie kompilować w sobie zupełnie inne składniki, niż ogólna, uniwersalna wieloplatformowość.
Komu zatem Linux jest niezbędny? Skoro jego zalety zostały docenione i potwierdzone w boju przez banki, instytucje finansowe i rządowe, wojsko czy agencje wywiadowcze, to jego implementacja ma naprawdę solidne podstawy. Przyzwyczajenie do kolejnych odsłon systemu Windows może być czasem zgubne, bo w wielu sytuacjach krytycznych niezawodność oraz stabilność Linuxa są po prostu bezcenne. Natomiast samo wdrażanie zmian wymaga zaangażowania osób czy też firm, które posiadają odpowiednią wiedzę i umiejętności – zaawansowani administratorzy IT mogą Linuxa dowolnie modyfikować, dopasowując do aktualnych potrzeb, ale trzeba liczyć się z kosztem ich pracy – tutaj przewaga darmowego open source się kończy.
Z drugiej jednak strony płatne licencje za Windows i jego komponenty są nieodłączne przy korzystaniu z rozwiązań od Microsoft, więc może się okazać, że korzyści z raz opłaconego oprogramowania tak naprawdę okażą się iluzoryczne. Niemałe znaczenie dla wielu firm mają również wymagania sprzętowe, znacznie niższe dla nowych dystrybucji Linuxa i nie wymagające kosztownego upgrade’u sprzętowego. Windows oraz jego kod źródłowy jest rozwijany wewnętrznie przez Microsoft, a więc nie jest udostępniany do modyfikacji użytkownikom. Filozofia open source omija to wąskie gardło, ograniczające wprowadzanie spersonalizowanych zmian systemowych, a bezpłatny Linux zawiera w sobie podstawowe składniki potrzebne do rozpoczęcia budowy własnego, sprecyzowanego środowiska działania.
Kładąc na szali powszechność, popularność i ogólną dobrą znajomość Windowsa, do którego obsługi nie jest wymagana ścisła wiedza, a uniwersalność, elastyczność i pewność działania dystrybucji opartych na linuksowym jądrze można wskazać obszary zastosowań tych systemów operacyjnych w firmach. Ich integracja jest jak najbardziej możliwa, na przykład dla zastosowań typowo biurowych produkt sygnowany logo Microsoft, zaś dla serwerowni odpowiednio przygotowana wersja oprogramowania Linux. Z pewnością warto rozważyć go tam, gdzie każda awaria, przestój bądź wyłączenie serwera niesie za sobą koszta, komplikacje lub inne problemy podczas ponownego uruchamiania systemu. Można uznać więc, że pełna zadowolenia z siebie postać pingwina Tux jest symboliczną metaforą spokoju i opanowania, które zagwarantuje poprawnie wdrożony Linux.
Spodobał Ci się ten wpis? Sprawdź naszą sekcję Porad gdzie znajdziesz więcej podobnych postów!